Witajcie kochani 💕✨
Przestrajam do 432 Hz muzę, która gra mi w duszy. Wachlarz jest dosyć szeroki, ale głównie to lata'70, z którymi jakoś najbardziej mi po drodze.
Często skaczę po gatunkach i twórcach, bo akurat tak coś mi w uszach zagrało, więc dla lepszej przejrzystości tworzę playlisty - do których zapraszam ✨
Odnośnie samej częstotliwości 432 Hz - nie wiążę jej z żadnymi "mocami nadprzyrodzonymi", uzdrawiającymi itp, jednak zauważam, że jest bardziej przyjazna nam ludziom, gdyż nie obciąża nas dodatkowo chaosem wynikającym z 440 Hz czy 444 Hz powszechnie wprowadzonej dla zwiększenia możliwości akustycznych i ciągu konsekwencji z tego wynikających.
Jako bonus ✨ staram się dołączać plik w formacie FLAC do każdego utworu.
Zdrawiam serdecznie ✨💕🌈🍀😘🌹💖