Channel Avatar

Gatta Nera @UCONSpDqiOySzjkjA2OogJNw@youtube.com

1.2K subscribers - no pronouns :c

TYLKO PRAWDA JEST INTERESUJĄCA... Ten kanał jest kontynuacja


Welcoem to posts!!

in the future - u will be able to do some more stuff here,,,!! like pat catgirl- i mean um yeah... for now u can only see others's posts :c

Gatta Nera
Posted 20 hours ago

Przegląd prasy
Ostatni gwałtowny wzrost zakażeń układu oddechowego wywołanych przez grypę, ludzki metapneumowirus i rinowirusy spowodował przepełnienie szpitali w północnych Chinach, co dotyka szczególnie dzieci poniżej 14 roku życia.

Fala infekcji dróg oddechowych ponownie rozbudziła obawy o to, czy Komunistyczna Partia Chin jest w pełni transparentna w kwestii rozmiarów rozwijającej się katastrofy zdrowia publicznego.

Sposób, w jaki Komunistyczna Partia Chin radzi sobie z trwającą epidemią, spotkał się z globalnym brakiem zaufania społecznego, co zostało dodatkowo spotęgowane przez początkową odmowę transparentności w kwestii koronawirusa z Wuhan (COVID-19).

Sąsiednie państwa zaostrzyły nadzór i zaapelowały o podjęcie środków zapobiegawczych, a  Światowa Organizacja Zdrowia zaapelowała do Chin o udostępnienie wszelkich istotnych danych.

Niedawny wzrost liczby zakażeń układu oddechowego w Chinach przyciągnął szczególną uwagę sąsiednich krajów i społeczności międzynarodowej oraz ponownie rozbudził obawy dotyczące rzeczywistego poziomu przejrzystości, na jaki pozwala Komunistyczna Partia Chin (KPCh) w oficjalnych sprawozdaniach dotyczących zdrowia publicznego.

Epidemia, wywołana głównie przez grypę, ludzki metapneumowirus (HMPV) i rinowirusy, przepełniła szpitale w północnych Chinach, a choroba dotknęła zwłaszcza dzieci poniżej 14. roku życia.

Chińskie  Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom  po raz pierwszy poinformowało o znaczącym wzroście zachorowań na choroby grypopodobne w ostatnim tygodniu 2024 r., a HMPV zyskało znaczną uwagę, stając się drugą najczęstszą przyczyną infekcji układu oddechowego w północnych Chinach.

HMPV, wirus zidentyfikowany po raz pierwszy w 2001 r ., zwykle powoduje łagodne objawy przeziębienia, takie jak kaszel, gorączka i zatkany nos. Może jednak prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli i astma, szczególnie u wrażliwych grup, takich jak małe dzieci, osoby starsze i osoby z osłabionym układem odpornościowym.

Chińscy urzędnicy byli zajęci bagatelizowaniem powagi sytuacji, podsycając jeszcze większą nieufność społeczeństwa do sposobu, w jaki Komunistyczna Partia Chin radzi sobie z kryzysami zdrowotnymi. Obecna epidemia przywołała wspomnienia z początków pandemii koronawirusa (COVID-19) z Wuhan, rozpalając na nowo obawy przed kolejnym potencjalnym globalnym zagrożeniem dla zdrowia. (Powiązane:  Kilka szpitali w USA przywraca OBOWIĄZEK NOSZENIA MASECZEK .)

Sąsiednie kraje wyrażają obawy dotyczące potencjalnego rozprzestrzenienia się epidemii na ich terytorium

Pomimo zapewnień rzecznika chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Ninga, że ​​epidemia jest pod kontrolą i nie jest tak poważna jak poprzednie epidemie chorób układu oddechowego, media społecznościowe zapełniły się postami przedstawiającymi przepełnione szpitale i krematoria. Wywołało to powszechny niepokój i przywołało bolesne wspomnienia z początków epidemii COVID-19 w Chinach, kiedy to początkowe tuszowanie sprawy i tłumienie informacji przez Komunistyczną Partię Chin pozwoliło wirusowi rozprzestrzeniać się bez kontroli , co ostatecznie doprowadziło do globalnej pandemii.

Sąsiednie kraje i terytoria nie podejmują żadnego ryzyka. Makau, Tajwan, Wietnam, Malezja i Indie zaostrzyły alerty nadzoru zdrowia publicznego i wezwały swoich obywateli do podjęcia środków zapobiegawczych.

Tajwańskie  Centra Kontroli Chorób potwierdziły, że wykryły już kilka przypadków HMPV na wyspie, podczas gdy Wietnam zwrócił się do  Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) o wyjaśnienie sytuacji w Chinach. Malezja, która zgłosiła 327 przypadków HMPV w 2024 r., zaleciła swoim obywatelom zachowanie czujności, zwłaszcza podczas podróży do regionów, w których potwierdzono przypadki.

Tymczasem WHO ponowiła swoje apele do Chin o dzielenie się danymi i transparentną współpracę ze społecznością międzynarodową. WHO podkreśliła, że ​​transparentność to nie tylko moralny obowiązek, ale naukowa konieczność zapobiegania przyszłym pandemiom.

Eksperci zdrowia publicznego przestrzegają jednak przed przesadną reakcją. HMPV nie jest nowym wirusem, takim jak COVID-19; krąży na całym świecie od dziesięcioleci, a większość ludzi rozwija odporność po narażeniu.

Dr Hsu Li Yang, lekarz chorób zakaźnych w Singapurze, zauważa, że ​​chociaż HMPV może powodować poważne choroby u wrażliwych grup, mało prawdopodobne jest, aby wywołał pandemię. Podobnie Paul Hunter z  Norwich Medical School na University of East Anglia wskazuje, że prawie każde dziecko zaraża się HMPV do piątego roku życia, a ponowne zakażenia są powszechne przez całe życie

14 - 11

Gatta Nera
Posted 1 day ago

Przegląd prasy

Firma wypuściła na rynek serię autonomicznych ciągników i pojazdów roboczych, mając na celu zrewolucjonizowanie rolnictwa i innych gałęzi przemysłu.

John Deere planuje wprowadzenie w pełni autonomicznego systemu uprawy kukurydzy i soi do 2030 r., co pozwoli rozwiązać problem niedoboru siły roboczej i zwiększyć produktywność.

Firma opracowuje specjalistyczne autonomiczne traktory do zadań takich jak opryskiwanie sadów orzechowych, a także rozszerza swoją działalność na branżę budowlaną i ogrodniczą, wprowadzając autonomiczne wywrotki i kosiarki do trawy.

Najnowszy system Autonomy 2.0 korzysta z 16 kamer zapewniających widok 360 stopni i może poruszać się z prędkością do 12 mil na godzinę, czyli o 40 procent szybciej niż poprzednie modele.

Poprzez automatyzację powtarzalnych zadań firma John Deere chce zwiększyć wydajność, bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój w rolnictwie i budownictwie, a jednocześnie rozwiązać problem niedoborów siły roboczej.

W odważnym ruchu, który może zdefiniować na nowo przyszłość rolnictwa, John Deere zaprezentował przełomową linię autonomicznych ciągników i pojazdów roboczych , sygnalizując sejsmiczną zmianę w sposobie działania rolnictwa i innych branż. Mając plany wprowadzenia w pełni autonomicznego systemu uprawy kukurydzy i soi do 2030 r., firma podwaja swoje zaangażowanie w najnowocześniejszą technologię, mając na celu rozwiązanie problemu niedoborów siły roboczej i zwiększenie produktywności w wielu sektorach.

Sercem tej innowacji jest wizja John Deere „pełnej autonomii”, w której maszyny działają całkowicie samodzielnie, bez ingerencji człowieka . Jahmy Hindman, dyrektor ds. technologii w firmie, podkreślił to zaangażowanie podczas prezentacji na targach Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas. „Kiedy mówimy o autonomii, mamy na myśli pełną autonomię” — stwierdził Hindman. „Nikogo nie ma w maszynie”.

Ta wizja staje się już rzeczywistością. Pierwszy autonomiczny ciągnik John Deere, wprowadzony w 2022 r., jest obecnie używany przez rolników w całych Stanach Zjednoczonych do przygotowywania gleby pod zasiewy. Opierając się na tym sukcesie, firma rozszerza swoją autonomiczną flotę o szereg pojazdów zaprojektowanych do różnych zastosowań, od rolnictwa po budownictwo i kształtowanie krajobrazu.

Przełom w rolnictwie

Jednym z najważniejszych postępów jest rozwój ciągników bezzałogowych dostosowanych do specjalistycznych zadań, takich jak opryskiwanie sadów orzechowych pestycydami, regulatorami wzrostu i składnikami odżywczymi. Oczekuje się, że ciągniki te będą dobrodziejstwem dla kalifornijskiego przemysłu uprawy orzechów, który w ostatnich latach zmagał się z niedoborami siły roboczej. Poprzez automatyzację powtarzalnych i pracochłonnych zadań John Deere ma na celu pomóc rolnikom zmaksymalizować wydajność i zmniejszyć zależność od pracy ludzkiej.

Patrząc w przyszłość, firma wyznaczyła sobie ambitny cel stworzenia w pełni autonomicznego systemu uprawy kukurydzy i soi do 2030 roku . System ten będzie integrował zaawansowane technologie, w tym systemy percepcji oparte na sztucznej inteligencji i analizę danych w czasie rzeczywistym, aby zoptymalizować każdy aspekt produkcji roślinnej.

Poza farmą: autonomiczne wywrotki i kosiarki

Autonomiczne ambicje John Deere wykraczają daleko poza rolnictwo. Firma opracowuje przegubową wywrotkę zdolną do przewożenia ponad 92 000 funtów, zaprojektowaną do bezpiecznej i wydajnej pracy w kamieniołomach i na placach budowy. Oczekuje się, że pojazd ten poprawi bezpieczeństwo i wydajność, eliminując potrzebę operatorów w niebezpiecznych środowiskach.

W sektorze komercyjnego kształtowania krajobrazu John Deere wprowadza autonomiczną kosiarkę dostosowaną do środowisk takich jak parki biurowe i kampusy korporacyjne. Willy Pell, dyrektor generalny Blue River Technology, spółki zależnej John Deere, podkreślił potencjał tej technologii w rozwiązywaniu problemów pracowniczych w branży kształtowania krajobrazu. „Przypadki użycia, które mamy, technologia po prostu bardzo dobrze pasuje do tych środowisk” — powiedział Pell.

Technologia stojąca za rewolucją

Podstawą autonomicznych systemów John Deere jest zaawansowana technologia percepcji, która wykorzystuje kamery stereoskopowe do tworzenia szczegółowego, aktualizowanego w czasie rzeczywistym widoku otoczenia. Najnowsza wersja, nazwana Autonomy 2.0, obejmuje 16 kamer zamontowanych na kabinie ciągnika, zapewniających widok 360 stopni i umożliwiających maszynie pracę z prędkością do 12 mil na godzinę — o 40 procent szybciej niż w poprzednich modelach.

Ten zaawansowany system percepcji, w połączeniu z wytrzymałymi jednostkami przetwarzania grafiki (GPU), pozwala traktorom przetwarzać dane wizualne lokalnie, zapewniając szybkie podejmowanie decyzji nawet w trudnych warunkach. System został rygorystycznie przetestowany w dziesiątkach tysięcy scenariuszy, aby zapewnić bezpieczeństwo i niezawodność.

Przyszłość wydajności i zrównoważonego rozwoju

Dążenie John Deere do autonomii nie polega tylko na zastępowaniu pracy ludzkiej; chodzi o tworzenie inteligentniejszych, wydajniejszych systemów, które mogą dostosować się do wyjątkowych wyzwań współczesnego rolnictwa i nie tylko . Wykorzystując dziesięciolecia innowacji technologicznych, firma pozycjonuje się jako lider na rynku maszyn autonomicznych.

Wdrażanie Autonomy 2.0 rozpocznie się od ograniczonej wersji dla zastosowań w uprawie roli wiosną 2025 r., a następnie pełnej wersji w 2026 r. Rolnicy będą mogli modernizować istniejące ciągniki nowym systemem, zapewniając kompatybilność z szeroką gamą sprzętu.

W miarę jak John Deere kontynuuje innowacje, implikacje dla branży rolniczej i budowlanej są głębokie. Dzięki autonomicznym maszynom przejmującym więcej zadań rolnicy i przedsiębiorstwa mogą skupić się na podejmowaniu decyzji na wyższym szczeblu, jednocześnie rozwiązując niedobory siły roboczej i zwiększając produktywność.

Przyszłość rolnictwa – i nie tylko – jest już tutaj i jest autonomiczna. Odważna wizja John Deere to nie tylko skok technologiczny; to obietnica bardziej wydajnej, zrównoważonej i innowacyjnej przyszłości dla branż na całym świecie.

Źródła obejmują:

pl.breitbart.com

9 - 7

Gatta Nera
Posted 2 days ago

Przegląd prasy
Reno Rolle w raporcie Health Ranger: Podwójny kryzys MARNOTRAWIENIA ŻYWNOŚCI I NIEDOBORU SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH

Współczesny system żywnościowy zmaga się z dwoma poważnymi problemami: masowym marnotrawieniem świeżych produktów i dominacją przetworzonej żywności pozbawionej składników odżywczych, co szkodzi zarówno zdrowiu ludzi, jak i zrównoważonemu rozwojowi środowiska.

Ponad połowa owoców i warzyw w Ameryce Północnej jest wyrzucana z powodu powierzchownych standardów, nieefektywnych praktyk i zachowań konsumentów, co przyczynia się do szkód środowiskowych poprzez nadmierną emisję dwutlenku węgla.

Zubożenie gleby i rolnictwo przemysłowe znacznie zmniejszyły zawartość mikroelementów w świeżych produktach, a przetworzona żywność, pozbawiona niezbędnych składników odżywczych, przyczynia się do chorób przewlekłych i uzależnienia od leków.

Branża spożywcza i opieki zdrowotnej stawia zyski wyżej niż zdrowie, ale postaci takie jak Robert F. Kennedy Jr. naciskają na przejrzystość i zmiany systemowe, które przełamią ten cykl.

Innowacyjne rozwiązania, takie jak żywność w proszku z odpadów warzywnych czy edukacja żywieniowa w szkołach, mogą przyczynić się do ograniczenia ilości odpadów, promować diety bogate w składniki odżywcze i umożliwić przyszłym pokoleniom dokonywanie zdrowszych wyborów.

W świecie, w którym wciąż panują głód i niedożywienie, ogromne marnotrawstwo żywności nadającej się do spożycia oraz rozprzestrzenianie się przetworzonej żywności pozbawionej składników odżywczych stanowią podwójny kryzys, który zagraża zarówno zdrowiu ludzi, jak i zrównoważonemu rozwojowi środowiska.

Health Ranger Mike Adams i przedsiębiorca Reno Rolle omówili te dwie kwestie w niedawnym odcinku „Health Ranger Report”. Duet rzucił światło na systemowe niepowodzenia nowoczesnego przemysłu spożywczego i pilną potrzebę zmian.

Jednym z najbardziej rażących problemów w łańcuchu dostaw żywności jest masowe marnotrawstwo świeżych produktów. Rolle podkreślił niezrównoważone praktyki przemysłowego rolnictwa, przetwórstwa żywności i dystrybucji, które skutkują wyrzucaniem ponad 50 procent owoców i warzyw uprawianych w Ameryce Północnej . Powody tego marnotrawstwa są często powierzchowne: produkty, które są uznawane za „niewystarczająco ładne”, są odrzucane, pozostawiane do zgnicia w transporcie lub wyrzucane przez konsumentów.

To marnotrawstwo nie jest tylko moralnym upadkiem; ma ono znaczące konsekwencje dla środowiska. Świeże produkty są transportowane na całym świecie w chłodzonych kontenerach, pozostawiając ogromny ślad węglowy. Rolle podkreślił potrzebę zrównoważonego rozwoju i wydajności, sugerując innowacyjne rozwiązania, takie jak żywność w proszku wytwarzana z wysokiej jakości, skoncentrowanych składników odżywczych. Susząc i proszkowując produkty, które w przeciwnym razie zostałyby zmarnowane, można uzyskać produkty o dużej gęstości odżywczej i ograniczyć marnowanie żywności.

Podczas gdy świeże produkty są marnowane, przetworzona żywność – często pozbawiona niezbędnych składników odżywczych – stała się podstawowym pożywieniem dla wielu osób. Adams zauważył, że wartość odżywcza owoców i warzyw znacznie spadła na przestrzeni dekad. Na przykład zielona fasolka dzisiaj zawiera tylko ułamek mikroelementów, które zawierała w latach 70. Ten spadek jest w dużej mierze spowodowany wyczerpywaniem się gleb, które są pozbawione niezbędnych minerałów, takich jak selen i miedź , a uzupełniane jedynie podstawowymi nawozami, takimi jak azot, fosfor i potas.

Przetworzona żywność napędza maszynę do robienia pieniędzy przez Big Pharma

Rozprzestrzenianie się przetworzonej żywności jest zgodne z interesami Big Pharma, argumentował Adams. Ta żywność, która nie zawiera składników odżywczych niezbędnych dla optymalnego zdrowia, przyczynia się do przewlekłych chorób, które napędzają popyt na leki farmaceutyczne. Rolle powtórzył ten pogląd, krytykując korporacyjną kontrolę nad przemysłem spożywczym i opieki zdrowotnej. „Wszystko kręci się wokół pieniędzy dla tych korporacji”, powiedział, podkreślając potrzebę wyrwania się z tego cyklu zależności.

Zarówno Adams, jak i Rolle podkreślali znaczenie edukacji w rozwiązywaniu tych problemów. Rolle wyobraził sobie przyszłość, w której dzieci uczą się o superżywności i odżywianiu w szkołach, co daje im możliwość dokonywania zdrowszych wyborów. „To są pokarmy królów” – powiedział, odnosząc się do bogatych w składniki odżywcze pokarmów, które są czczone od wieków. Łącząc te pokarmy z owocami i jagodami, można sprawić, że będą pyszne i dostępne dla szerszej publiczności.

Obaj wyrazili również nadzieję na poparcie takich postaci jak Robert F. Kennedy Jr., który wezwał do zakończenia reklamy leków skierowanej bezpośrednio do konsumentów i większej przejrzystości w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym. „Jeśli zrobi ułamek tego, o czym mówi, to podniesie to świadomość na ogromną skalę” — powiedział Rolle. (Powiązane: Prezesi firm farmaceutycznych panikują z powodu zwycięstwa Trumpa, gdy RFK Jr. przygotowuje się do gruntownej przebudowy skorumpowanej FDA. )

Rozmowa między Adamsem i Rolle podkreśla pilną potrzebę systemowej zmiany sposobu produkcji, dystrybucji i konsumpcji żywności – skutkującej zdrowszym, bardziej sprawiedliwym systemem żywnościowym . Jak trafnie ujął to Rolle, „Ludzie zasługują na zrozumienie, że istnieją alternatywy”. Czas zmienić narrację z zysków korporacyjnych na dobrostan ludzi i planety.

16 - 8

Gatta Nera
Posted 2 days ago

Przegląd prasy

Wideo udostępnione przez neurobiologa Andrew Hubermana, które stało się viralem, pokazuje osoby podpalające obszary miejskie Los Angeles, które nie są objęte pożarem, co wywołało oburzenie i spekulacje, że podpalenia zaostrzają kryzys pożarów lasów.

Pożar Palisades, największy z pięciu aktywnych pożarów, strawił prawie 15 000 akrów, zniszczył ponad 2000 budynków, zmusił do przesiedlenia 100 000 mieszkańców i pochłonął co najmniej pięć ofiar śmiertelnych. Nakazy ewakuacji zostały rozszerzone na tak kultowe obszary jak Hollywood Boulevard.

Film przykuł powszechną uwagę, wywołał nawet reakcję Elona Muska, i wywołał debaty na temat podpaleń, niewłaściwego gospodarowania zasobami i polityki ochrony środowiska, choć władze nie potwierdziły, że były to celowe działania.

Strażacy walczą z huraganowymi wiatrami i licznymi pożarami, a straż pożarna Los Angeles Fire Department apeluje o czujność i zgłaszanie podejrzanych działań w związku z doniesieniami o grabieżach i utrudnieniach w ewakuacji.

Kryzys ponownie wywołał krytykę wobec władz Kalifornii. Pojawiły się wezwania do rezygnacji gubernatora Gavina Newsoma, a obawy dotyczące cięć budżetowych i niedoborów kadrowych utrudniają walkę z pożarami, podczas gdy region stoi w obliczu długiej i trudnej odbudowy.

Podczas gdy pożary lasów nadal pustoszą hrabstwo Los Angeles, pojawiło się szokujące wideo, które wzbudza obawy o możliwe podpalenia w Santa Monica . Nagranie, którym podzielił się znany podcaster i neurobiolog Andrew Huberman, pokazuje osoby rzekomo podpalające obszary miejskie, których jeszcze nie dotknęły pożary. Wideo, opublikowane na X (dawniej Twitter), wywołało powszechne oburzenie i spekulacje, a wielu zastanawia się, czy działalność człowieka nie zaostrza kryzysu.

Huberman, mieszkaniec Los Angeles, uchwycił incydent przy 302 Pico Boulevard w Santa Monica, zaledwie kilka metrów od miejsca, w którym szaleje pożar Palisades . W swoim poście Huberman napisał: „Ludzie rozpalają ogniska w obszarach Los Angeles, które w innym przypadku nie byłyby objęte pożarem. Nie potrzebujemy tu więcej płomieni”. Na nagraniu, które od tego czasu stało się popularne, widać płomienie podpalające drzewa i liście palmowe, a Huberman wzywa widzów do natychmiastowego zgłaszania takich działań władzom.

Pożar Palisades, największy z pięciu aktywnych pożarów w regionie, strawił już prawie 15 000 akrów i nic nie wskazuje na to, że wygaśnie. W połączeniu z pożarami Eaton, Hurst i Lidia, pożary pozostawiły za sobą szlak zniszczeń, pochłaniając co najmniej pięć istnień ludzkich, niszcząc ponad 2000 budynków i zmuszając do przesiedlenia ponad 100 000 mieszkańców. Nakazy ewakuacji zostały wydane w całym hrabstwie Los Angeles, w tym w kultowych obszarach, takich jak Hollywood Boulevard, gdzie znajduje się Walk of Fame i Hollywood Bowl.

Wideo wywołało reakcje znanych osobistości, w tym Elona Muska, który skomentował: „Wow”, zwiększając zasięg posta. Użytkownicy mediów społecznościowych zalali sekcję komentarzy teoriami, a niektórzy obwiniają za kryzys niewłaściwe zarządzanie zasobami i politykę ochrony środowiska . Inni wskazali na możliwość podpalenia jako czynnika przyczyniającego się do tego, chociaż władze nie potwierdziły jeszcze żadnych celowych działań.

Straż Pożarna Los Angeles, już rozciągnięta w czasie przez skalę katastrofy, nie odpowiedziała oficjalnie na nagranie. Jednak urzędnicy wezwali mieszkańców do zachowania czujności i zgłaszania wszelkich podejrzanych działań. Tymczasem pożary przytłoczyły służby ratunkowe, a strażacy walczyli nie tylko z płomieniami, ale także z huraganowymi wiatrami, które podsycały szybkie rozprzestrzenianie się pożarów.

Katastrofa, tragedia, chaos

Kryzys ponownie rozpalił debaty na temat przywództwa i polityki Kalifornii. Krytycy, w tym były prezydent Donald Trump, obwiniają gubernatora Gavina Newsoma za to, co opisują jako złe zarządzanie i niewłaściwe priorytety. Trump niedawno wezwał Newsome'a ​​do rezygnacji, stwierdzając: „To wszystko jego wina!” Inni wskazywali na cięcia budżetowe i niedobory kadrowe w Los Angeles Fire Department, które utrudniły jego zdolność do skutecznego reagowania.

Do chaosu dochodzą doniesienia o grabieżach, w związku z czym dokonano co najmniej 20 aresztowań w związku z kradzieżami w trakcie ewakuacji. Dramatyczne zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują oddział Bank of America objęty płomieniami, podczas gdy samochody gromadzą się w newralgicznych punktach w Hollywood, tworząc korki, gdy mieszkańcy uciekają.

W miarę jak pożary szaleją, liczba ofiar wciąż rośnie. Rodziny tracą domy, przedsiębiorstwa zamieniają się w popiół, a ikoniczne zabytki regionu są zagrożone. Sytuację tę porównywano do „biblijnej” katastrofy, a niektórzy kwestionowali, czy Kalifornia może się podnieść po tym, co wydaje się nieustającą serią katastrof .

Na razie skupiamy się na opanowaniu pożarów i ochronie życia. Władze wzywają mieszkańców do przestrzegania nakazów ewakuacji i unikania rozpowszechniania niezweryfikowanych twierdzeń w mediach społecznościowych. W miarę rozwoju kryzysu jedno jest jasne: mieszkańcy Los Angeles stoją w obliczu koszmaru, jakiego nigdy wcześniej nie widzieli, a droga do powrotu do zdrowia będzie długa i trudna.

Źródła obejmują:

Revolver.news

NYPost.com

17 - 6

Gatta Nera
Posted 2 days ago

Przegląd prasy
Południowa Kalifornia zmaga się z niszczycielskimi pożarami lasów, w tym pożarami Palisades i Eaton, które spaliły ponad 25 000 akrów, zniszczyły 1000 budynków i przesiedliły 49 000 mieszkańców. Katastrofa ta zbiega się z załamaniem rynku ubezpieczeniowego, ponieważ główni ubezpieczyciele, tacy jak State Farm i Allstate, opuszczają stan, pozostawiając prawie 500 000 mieszkańców zależnych od planu FAIR stanu, który jest teraz narażony na potencjalne szkody w wysokości 458 miliardów dolarów.

AccuWeather szacuje szkody spowodowane pożarami lasów i straty ekonomiczne na kwotę od 52 do 57 miliardów dolarów, podkreślając ogromne obciążenie finansowe. W obliczu ucieczki ubezpieczycieli państwo i podatnicy są coraz bardziej odpowiedzialni za pokrycie kosztów odbudowy i odzyskiwania.

Ścisłe limity wzrostu stawek ubezpieczeniowych w Kalifornii wyparły ubezpieczycieli z rynku, ponieważ nie mogą dostosować składek do rosnącego ryzyka pożarów lasów. To spowodowało, że właściciele domów mają mniej opcji ubezpieczenia i wyższe koszty, co zaostrzyło kryzys.

Słabe zarządzanie lasami, niewystarczająca ochrona przeciwpożarowa i brak odpowiedzialności pogorszyły ryzyko pożarów lasów. Przywódcy państw w dużej mierze obwiniają zmiany klimatyczne, odrzucając odpowiedzialność za brak wdrożenia praktycznych rozwiązań.

Aby zaradzić kryzysowi, Kalifornia musi pozwolić ubezpieczycielom na ustalanie cen polis na podstawie ryzyka, zachęcać do wprowadzania ognioodpornych ulepszeń domów i wdrażać agresywne zarządzanie lasami. Bez tych reform podatnicy będą nadal ponosić ciężar finansowy możliwych do uniknięcia katastrof.

Podczas gdy pożary szaleją w południowej Kalifornii, spalając tysiące akrów i przesiedlając dziesiątki tysięcy mieszkańców , stan staje w obliczu kolejnego kryzysu: załamania się rynku ubezpieczeniowego. Przez lata duże firmy ubezpieczeniowe uciekały z Kalifornii , powołując się na niezrównoważone ryzyko i ograniczenia regulacyjne. Teraz, gdy płomienie pochłaniają domy i firmy, ciężar finansowy spada coraz bardziej na stan i jego podatników — jest to bezpośrednia konsekwencja nieudanej polityki i złego zarządzania.

Obecne pożary lasów, w tym pożar Palisades i pożar Eaton, spaliły już ponad 25 000 akrów, zniszczyły około 1000 budynków i zmusiły do ​​ewakuacji 49 000 mieszkańców. AccuWeather szacuje wstępne szkody i straty ekonomiczne na kwotę od 52 do 57 miliardów dolarów, co jest oszałamiającą kwotą, która podkreśla skalę katastrofy. Jednak w miarę jak pożary szaleją, pojawia się pytanie, kto zapłaci rachunek.

Rynek ubezpieczeń w Kalifornii od lat znajduje się w stanie swobodnego spadku. Główni ubezpieczyciele, tacy jak State Farm, Allstate i Farmers Direct, albo opuścili stan, albo drastycznie ograniczyli zakres ochrony, powołując się na rosnącą częstotliwość i skalę pożarów lasów. State Farm, największy ubezpieczyciel w Kalifornii, niedawno zagroził całkowitym opuszczeniem stanu, jeśli nie będzie mógł podnieść składek nawet o 52% . Firma wycofała już 72 000 polis i ubiega się o trzecią podwyżkę stawek w ciągu niecałego roku.

Ten exodus sprawił, że prawie 500 000 Kalifornijczyków jest zależnych od ubezpieczyciela ostatniej szansy, FAIR Plan, który podwoił swoją wielkość w ciągu ostatnich pięciu lat. FAIR Plan, zaprojektowany jako tymczasowa sieć bezpieczeństwa, jest teraz narażony na potencjalne szkody o wartości prawie 458 miliardów dolarów — finansową bombę zegarową dla stanu.

Źródłem tego kryzysu jest środowisko regulacyjne Kalifornii. Departament Ubezpieczeń stanu nałożył ścisłe limity na podwyżki stawek, uniemożliwiając ubezpieczycielom dostosowywanie składek w celu odzwierciedlenia rzeczywistego kosztu ryzyka. Chociaż środki te miały chronić konsumentów, okazały się spektakularnie nieskuteczne. Ubezpieczyciele, niezdolni do dokładnego ustalania cen polis, po prostu wycofali się z rynku, pozostawiając właścicieli domów z mniejszą liczbą opcji i wyższymi kosztami.

Przywódcy liberałów obwiniają „złe zmiany klimatyczne”, zamiast własnych złych praktyk zarządzania

Problem pogłębia fakt, że państwo nie potrafi zająć się podstawowymi przyczynami pożarów lasów. Słabe zarządzanie lasami, niewystarczające środki zapobiegania pożarom i brak odpowiedzialności zamieniły Kalifornię w beczkę prochu. Zamiast skupić się na praktycznych rozwiązaniach, przywódcy stanu obwiniają zmiany klimatyczne, wykorzystując je jako wymówkę dla własnej niekompetencji.

Konsekwencje tego złego zarządzania są teraz boleśnie jasne. Wraz z pięciokrotnym wzrostem rozmiarów pożaru Palisades i wzrostem liczby ewakuacji, ciężar finansowy odbudowy spadnie całkowicie na barki podatników z Kalifornii . Narażenie stanu na ryzyko pożaru jest oszałamiające: ponad 460 000 domów w samych regionach Los Angeles i Riverside jest narażonych na umiarkowane lub bardzo wysokie ryzyko, a łączna wartość odbudowy wynosi 300 miliardów dolarów.

Prezydent-elekt Donald Trump, komentując kryzys, nazwał pożary „symbolem rażącej niekompetencji i złego zarządzania duetu Biden/Newscum”. Choć jego retoryka może budzić podziały, trudno zignorować jego argument. Władze Kalifornii nie ochroniły swoich obywateli, zarówno przed bezpośrednim zagrożeniem pożarami lasów, jak i długoterminowymi konsekwencjami załamania się rynku ubezpieczeniowego.

Rozwiązanie tego kryzysu jest jasne: Kalifornia musi przyjąć bardziej pragmatyczne podejście do zapobiegania pożarom lasów i regulacji ubezpieczeń. Obejmuje to umożliwienie ubezpieczycielom ustalania cen polis na podstawie ryzyka, zachęcanie właścicieli domów do zabezpieczania swoich nieruchomości przed ogniem i wdrażanie agresywnych praktyk zarządzania lasami. Bez tych reform stan będzie nadal pogrążał się w chaosie, a podatnicy będą płacić rachunek za katastrofy, którym można było zapobiec.

Podczas gdy pożary płoną, a rynek ubezpieczeń się rozpada , mieszkańcy Kalifornii zastanawiają się: jak długo to jeszcze potrwa? Odpowiedź leży w pociągnięciu przywódców do odpowiedzialności i żądaniu prawdziwych rozwiązań — nie pustych obietnic i politycznych pozycjonowań. Czas na działanie jest teraz, zanim kolejny sezon pożarów przyniesie jeszcze większe spustoszenie.

Źródła obejmują:

ZeroHedge.com

X.com

17 - 4

Gatta Nera
Posted 2 days ago

Przegląd prasy
Futuryści i wizjonerzy podkreślają potrzebę wykorzystania nowych technologii, zwłaszcza sztucznej inteligencji, w celu zbudowania nowych ram społecznych, które zagwarantują wolność i prawa jednostki.

John Petersen, założyciel The Arlington Institute, omówił „TransitionNet”, globalną platformę współpracy, której celem jest ułatwienie tworzenia nowego modelu społecznego poprzez zdecentralizowaną współpracę.

Rozmowa podkreśliła znaczenie zdecentralizowanego dostępu do wiedzy i wolności informacji, a projekty takie jak Enoch mają na celu demokratyzację wiedzy za pomocą rozwiązań opartych na otwartym kodzie źródłowym (ang. open source) i narzędzi umożliwiających dostęp do informacji.

Podczas dyskusji zbadano możliwości nowych form magazynowania energii i pojawienie się „nowego człowieka” ze zwiększonymi zdolnościami intuicyjnymi, który może odegrać kluczową rolę w budowaniu przyszłego świata.

Adams i Petersen ostrzegali przed zagrożeniem wynikającym z centralizacji i technokratycznej przyszłości oraz wzywali do szybkiego działania mającego na celu wykorzystanie technologii dla dobra ogółu, podkreślając rolę innowacji, współpracy i indywidualnego wkładu w kształtowaniu przyszłości.

W obliczu zbliżającej się niepewnej przyszłości coraz liczniejsze grono futurologów i wizjonerów twierdzi, że kluczem do stawienia czoła tym przewrotom jest wykorzystanie powstających technologii w celu stworzenia nowych ram społecznych.

Jednym z takich wizjonerów jest John Petersen, założyciel i dyrektor generalny Instytutu Arlington, który niedawno spotkał się z Mikiem Adamsem w odcinku „Health Ranger Report”, aby porozmawiać o przyszłości ludzkości i roli technologii w jej kształtowaniu .

Podczas wywiadu Petersen podkreślił pilną potrzebę zbudowania nowego świata, który wykorzystuje postęp technologiczny, w szczególności sztuczną inteligencję lub AI, w celu zabezpieczenia wolności i praw jednostki. Omówił koncepcję TransitionNet , globalnej platformy współpracy zaprojektowanej w celu ułatwienia tworzenia nowego modelu społecznego poprzez zdecentralizowaną współpracę. (Powiązane:  Ludzie są podłączani do „chmury”, a ta nowa technologia jest wykorzystywana na ogromną skalę bez naszej wiedzy lub zgody .)

„Musimy zacząć budować ramy i model nowego świata. Musimy zacząć od pierwszych zasad, ponieważ wszystkie problemy, które mamy teraz na planecie, wynikają ze sposobu, w jaki myślimy, więc potrzebujemy nowych” — powiedział Petersen. Nagradzany pisarz podkreśla potrzebę nowego zestawu zasad, wartości, założeń, idei i innych rzeczy, które staną się rdzeniem nowego świata.

Następne kilka lat zadecyduje, czy ludzkość będzie się rozwijać, czy nie

Wizja Petersena jest zgodna z rosnącym konsensusem, że obecny system, często kontrolowany przez scentralizowane podmioty o ugruntowanych interesach, jest na skraju upadku. Według źródeł, takich jak analityk rynku Martin Armstrong i futurolog Clif High, najbliższe kilka lat będzie miało kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy ludzkość może przejść do nowej ery lub stawić czoła globalnym kryzysom.

Kluczem do tej wizji jest znaczenie zdecentralizowanej wiedzy i wolności informacji. Adams, którego projekt AI Enoch ma wydać potężny model języka open-source w marcu, podkreśla potencjał technologii w demokratyzacji wiedzy i wzmacnianiu pozycji jednostek. The Health Ranger dodał, że Enoch pomoże zachować i zdecentralizować ludzką wiedzę, wykorzystując moc AI i technologii open-source oraz tworząc narzędzia, które sprawiają, że informacje są dostępne i intuicyjne.

Rozmowa zagłębiła się również w potencjał przełomów w dziedzinie energii i świadomości. Petersen wspomniał o możliwości nowych form magazynowania energii i pojawieniu się „nowego człowieka” zdolnego do dostępu do ukrytych zdolności intuicyjnych dzięki zmianom pól elektromagnetycznych w galaktyce.

Podkreślił, że ten nowy człowiek będzie miał dostęp do niezwykłych zdolności i wiedzy, które wcześniej pozostawały uśpione, co umożliwi mu odegranie kluczowej roli w budowie nowego świata.

Jednak Adams i Petersen przyznali również, że nadciąga groźba alternatywnej, dystopijnej przyszłości kontrolowanej przez scentralizowane podmioty i zaawansowane technologie zaprojektowane do nadzoru i kontroli. Ostrzegali, że ludzkość musi działać szybko, aby wykorzystać technologię dla dobra wszystkich, zamiast wpaść w pułapkę technokratycznej dyktatury.

Dyskusja duetu podkreśliła konieczność działania już teraz. Ponieważ świat szybko się zmienia, należy skupić się na wykorzystaniu technologii do budowania odpornych społeczności, radzenia sobie z globalnymi wyzwaniami i zapewnienia przetrwania i rozkwitu ludzkości.

To również stanowi wezwanie do działania dla tych, którzy chcą kształtować przyszłość, podkreślając krytyczną rolę innowacji, współpracy i stosowania technologii dla dobra ogółu . Gdy stary system zaczyna pokazywać swoje pęknięcia, ci, którzy się przygotują i dostosują, będą lepiej przygotowani do rozwoju w świecie jutra.

15 - 3

Gatta Nera
Posted 3 days ago

"Sam w domu" 2025
Serdecznie polecam, bez słów, a więc wersja międzynarodowa.... Śmiech służy zdrowiu!

https://youtu.be/dBUwRrPuTfU?si=qj_Sz...

3 - 0

Gatta Nera
Posted 3 days ago

Przegląd prasy c.d.
Po ogłoszeniu przez dyrektora generalnego Meta, Marka Zuckerberga, że ​​Facebook i Instagram nie będą już polegać na „weryfikatorach faktów”, gdyż są zbyt stronnicze politycznie, Międzynarodowa Sieć Kontroli Faktów zwołała nadzwyczajne spotkanie, prawdopodobnie w celu omówienia zbliżającego się zakończenia ich działalności.

(Artykuł Steve’a Watsona przedrukowany z Modernity.news )

Zuckerberg opublikował wideo, w którym zauważa, że ​​Meta przejdzie na system typu „Community notes”, podobnie jak X. Ogłosił również, że Meta zamierza „przywrócić wolność wypowiedzi” na swoich platformach.

Choć to dopiero się okaże, wszystko to jest częścią widocznego „przebudzenia” Zuckerberga i uświadomienia sobie, że był narzędziem opresyjnej cenzury i kontroli potężnych elit.

W odpowiedzi na zapowiedzi Zucka Międzynarodowa Sieć Weryfikacji Faktów (IFCN) zwołała nadzwyczajne spotkanie swoich członków, aby wspólnie zastanowić się nad dalszymi działaniami po utracie wpływów na dwie kolejne ogromne platformy mediów społecznościowych.

?Nowość: Międzynarodowa Sieć Weryfikacji Faktów (IFCN) zwołała jutro nadzwyczajne spotkanie swoich członków po ogłoszeniu przez Meta, że ​​zakończy współpracę z podmiotami trzecimi w zakresie weryfikacji faktów w USA. t.co/SRDY2XQNjS

— ¯\_(?)_/¯ (@PranavDixit) 7 stycznia 2025 r.

SPRAWDZANIE FAKTÓW: Tak. Istnieje coś takiego jak  Międzynarodowa Sieć Sprawdzania Faktów . Składa się ona z organów takich jak PolitiFact i Snopes, które udowodniły, że są całkowicie stronniczymi lewicowymi „ministerstwami prawdy”, a także z tradycyjnych mediów, w tym AP i Reuters, które wydają się spędzać większość czasu na „sprawdzaniu faktów” w artykułach satyrycznych.

Pranav Dixit, publicysta Business Insider, donosi: „Oczekuje się, że w spotkaniu weźmie udział od 80 do 100 uczestników z sieci fact-checkerów IFCN, która obejmuje 170 organizacji na całym świecie. Nie wszyscy uczestnicy są partnerami fact-checkerów Meta, chociaż wielu z nich ma interes w przyszłości programu i jego globalnych implikacjach”.

Kontynuuje: „IFCN od dawna odgrywa kluczową rolę w ekosystemie weryfikacji faktów Meta, akredytując organizacje w programie stron trzecich Meta, który rozpoczął się w 2016 r. po wyborach prezydenckich w USA”.

Tak, już nie. Ponieważ, jak zauważył Zuckerberg, wyrządzili niewiarygodne szkody temu niewielkiemu zaufaniu, jakie pozostało w Facebooku, co jest teraz w zasadzie synonimem jawnej cenzury i lewicowych uprzedzeń politycznych.

W raporcie zauważono, że weryfikatorzy faktów nie otrzymali żadnego wcześniejszego ostrzeżenia, że ​​Zuckerberg zamierza pójść tą drogą.

Dyrektor IFCN, Angie Holan, przyznała, że ​​spotkanie zwołano w odpowiedzi na ogłoszenie Zuckerberga i że „ludzie są zdenerwowani, ponieważ postrzegają siebie jako partnerów w dobrej kondycji z Meta, wykonujących ważną pracę, aby platforma była bardziej dokładna i niezawodna”.

„Nigdy nie chodziło o cenzurę, ale o dodanie kontekstu, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się fałszywych twierdzeń” – twierdzi Holan.

Nikt ci już nie wierzy, Angie, nawet Zuckerbollocks.

No dalej… sprawdź fakty.

Hahahaha *głęboki oddech* hahahahahahaha

— Tony Kinnett (@TheTonus) 7 stycznia 2025 r

Kurwa, ten pokój będzie śmierdział. Banda antyspołecznych, niechlujnych, pełnych zaimków, otyłych, niezręcznych społecznie kujonów po prostu siedzi i jęczy. Jakież to musi być żałosne wydarzenie.

— BayouRebound (@BayouRebound) 7 stycznia 2025 r.

Chyba będą musieli znaleźć kogoś innego, kto zapłaci im za szerzenie politycznej propagandy i kłamstw.

— Ten jeden facet, który zawsze ma rację (@RLLazzarini) 7 stycznia 2025 r.

Weryfikatorzy faktów są zwalniani z ważnych powodów.

Sprawdzono: Prawda?

— MatthewLovesUSA (@MatthewLovesUSA) 7 stycznia 2025 r.

Czekaj, to nie jest satyra?

— Charles (@DenLib1751) 7 stycznia 2025 r.

Hahahahahahahaha???? t.co/N9IvGHrQGX

— Libs of TikTok (@libsoftiktok) 7 stycznia 2025 r.

Przeczytaj więcej na: Modernity.news

10 - 4

Gatta Nera
Posted 3 days ago

Przegląd prasy c.d.
Dyrektor generalny firmy Nvidia, Jensen Huang, ogłosił podczas targów CES 2025 nawiązanie współpracy z firmą Toyota w celu opracowania pojazdów autonomicznych (AV) nowej generacji, wykorzystujących zaawansowany procesor „Thor” AGX firmy Nvidia. To ważny krok w dziedzinie innowacji w dziedzinie AV.

Układ Thor, dysponujący 20-krotnie większą mocą obliczeniową od swojego poprzednika, integruje dane z czujników, takich jak kamery, radary i lidary, co umożliwia autonomiczną nawigację w czasie rzeczywistym i pełni funkcję uniwersalnego komputera robotycznego do różnych zastosowań.

System operacyjny Drive OS firmy Nvidia uzyskał certyfikat ASIL D, najwyższy standard bezpieczeństwa w branży motoryzacyjnej, co stanowi gwarancję, że platforma CUDA jest bezpieczna pod względem funkcjonalnym dla pojazdów autonomicznych i robotyki po 15 000 lat rozwoju inżynieryjnego.

Firma Nvidia wprowadziła platformy Omniverse i Cosmos, aby generować syntetyczne dane i symulować środowiska jazdy, umożliwiając modelom AI trenowanie na miliardach wirtualnych mil i zmniejszając „lukę między symulacją a rzeczywistością”.

Partnerstwa z firmą Nvidia oraz wdrożenie rozwiązań Thor w pojazdach autonomicznych i ciężarówkach bezzałogowych sprawiają, że firma ta jest kluczowym graczem w wartej biliony dolarów branży pojazdów autonomicznych, zmierzając w kierunku autonomii poziomu 5.

Podczas targów Consumer Electronics Show (CES) 2025 w Las Vegas dyrektor generalny firmy Nvidia, Jensen Huang, zaprezentował przełomowe partnerstwo z firmą Toyota, którego celem jest opracowanie autonomicznych pojazdów nowej generacji, napędzanych najnowocześniejszym procesorem „Thor” AGX firmy Nvidia .

Ogłoszenie, złożone podczas przemówienia inauguracyjnego Huanga 6 stycznia, oznacza wielki krok naprzód w wyścigu o udostępnienie w pełni autonomicznej jazdy społeczeństwu. Ponieważ globalny rynek pojazdów autonomicznych jest gotowy stać się pierwszym wielobilionowym przemysłem robotyki, współpraca Nvidii z Toyotą i innymi gigantami branży podkreśla transformacyjny potencjał mobilności opartej na sztucznej inteligencji. (Powiązane: AI, AI i jeszcze więcej AI: Nvidia ogłasza projekty i produkty zaplanowane na 2025 r .)

Sercem ogłoszenia Nvidii jest procesor Thor, komputer robotyki nowej generacji zaprojektowany do obsługi ogromnych wymagań danych pojazdów autonomicznych. Huang opisał Thora jako „20 razy większą zdolność przetwarzania” niż jego poprzednik, układ Orin, który jest obecnie standardem branżowym dla pojazdów autonomicznych. Thor integruje dane z „oszałamionej liczby czujników”, w tym kamer o wysokiej rozdzielczości, radarów i lidarów, aby przewidywać i nawigować po trasach jazdy w czasie rzeczywistym.

„To uniwersalny komputer robotyki” – powiedział Huang, podnosząc chip Thor podczas swojej prezentacji. „To nie tylko dla samochodów – to mózg robotów, czy to autonomicznych pojazdów , robotów humanoidalnych czy przemysłowych manipulatorów”.

Nvidia jest gotowa dostarczać procesory do autonomicznych pojazdów nowej generacji Toyoty

Procesor Thor jest już w pełnej produkcji, co stanowi ważny kamień milowy dla Nvidii i jej partnerów motoryzacyjnych. Jego wdrożenie w pojazdach autonomicznych nowej generacji Toyoty podkreśla rosnący wpływ producenta chipów w sektorze motoryzacyjnym, który według szacunków Huanga jest już 4-miliardowym biznesem dla Nvidii, z prognozami na 5 miliardów dolarów do końca roku.

Nvidia Drive OS, komputer AI zdefiniowany programowo, również znalazł się w centrum uwagi na targach CES 2025. Huang ogłosił, że Drive OS uzyskał certyfikat ASIL D, najwyższy standard bezpieczeństwa funkcjonalnego dla samochodów zgodnie z normą ISO 26262. Ten certyfikat, będący wynikiem 15 000 lat pracy inżynierskiej, gwarantuje, że platforma CUDA Nvidia jest teraz funkcjonalnie bezpiecznym komputerem dla robotyki i pojazdów autonomicznych .

Aby sprostać wyzwaniom szkolenia AV w rzeczywistych scenariuszach, Nvidia wprowadziła platformy Omniverse i Cosmos. Te narzędzia generują syntetyczne dane do symulacji środowisk jazdy, umożliwiając modelom AI trenowanie na miliardach wirtualnych mil.

„Wykonujemy tysiące przejazdów i zamieniamy je w miliardy mil” – wyjaśnił Huang. „W ten sposób tworzymy góry danych szkoleniowych dla pojazdów autonomicznych”.

Połączenie Omniverse i Cosmos pozwala deweloperom na rekonstrukcję cyfrowych bliźniaków środowisk rzeczywistych, generowanie fotorealistycznych scenariuszy jazdy i wzmacnianie danych treningowych za pomocą niemal nieskończonych wariantów. Takie podejście zmniejsza „lukę między symulacją a rzeczywistością”, zapewniając, że modele AI są trenowane na fizycznie dokładnych i prawdopodobnych danych.

Przemówienie Huanga przedstawiło żywy obraz przyszłości branży AV, przewidując, że stanie się ona „pierwszą wielobilionową branżą robotyki”. Podkreślił partnerstwa z głównymi producentami samochodów, w tym Toyota, Volvo, Rivian i Mercedes-Benz, a także firmami produkującymi autonomiczne ciężarówki, takimi jak Aurora i Waabi.

W szczególności firma Aurora ogłosiła plany wprowadzenia do 2027 r. autonomicznych ciężarówek napędzanych układami Thor firmy Nvidia. Pierwsze egzemplarze produkcyjne mają się pojawić w 2025 r.

„Dostarczenie jednej ciężarówki bez kierowcy będzie monumentalne. Wdrożenie tysięcy zmieni sposób, w jaki żyjemy” — powiedział dyrektor generalny Aurory, Chris Urmson.

Nacisk na autonomiczne pojazdy trwa od dziesięcioleci, a przewodzą mu takie firmy jak Tesla i Waymo. Jednak technologia ta napotkała znaczne przeszkody, w tym wyzwania regulacyjne, głośne wypadki i złożoność szkolenia systemów AI w celu radzenia sobie z nieprzewidywalnymi scenariuszami w świecie rzeczywistym.

Postępy firmy Nvidia w dziedzinie sztucznej inteligencji, symulacji i sprzętu stawiają czoła tym wyzwaniom. Dzięki współpracy z liderami branży, takimi jak Toyota i Aurora, firma Nvidia pozycjonuje się jako kamień węgielny rewolucji AV. Procesor Thor i powiązane z nim platformy stanowią kluczowy krok w kierunku osiągnięcia autonomii poziomu 5 – gdzie pojazdy mogą działać bez ingerencji człowieka w każdych warunkach.

Jak zauważył Huang, „Branża AV jest tutaj. To niesamowicie ekscytujący czas”.

Dzięki firmie Nvidia marzenie o całkowicie autonomicznych pojazdach jest bliższe niż kiedykolwiek wcześniej i obiecuje zmienić transport, logistykę i robotykę na skalę globalną

10 - 4

Gatta Nera
Posted 3 days ago

Marynowane marchewki po włosku
Ilośc poszczególnych składników jest tylko orientacyjna, szczególnie jeśli chodzi o przyprawy, które dodajemy "do smaku" .
2,5 kg marchewki, oczyszczonej i pokrojonej a la Julienne albo startej na tarce z większymi otworami
Sok z cytryny (może być z plastykowej butelki)
1-1,5 szklanki oliwy z pierwszego tłoczenia (EVO)
0,5 szklanki octu winnego
1-2 łyżki miodu,
Sól,
Pieprz,
Pieprz cayenne lub pikantna papryka w proszku
Czosnek granulowany lub drobno posiekana główka świeżego czosnku
Mielona kolendra
Pokruszone listki laurowe
Świeżo rozdrobnioną marchewkę przełożyć do dużej miski lub rondla, obficie skropić sokiem z cytryny, dobrze wymieszać. Zrobić w marchewce wgłębienie i wsypać tam przyprawy (do smaku).
Ocet wymieszać z miodem.
Oliwę zagotować na małym ogniu, a gdy zacznie wrzeć, zdjąć z ognia i wlac do marchewki, następnie dobrze wymieszać. Wreszcie dodać ocet z miodem i ponownie wymieszać. Skontrolować smak, ewentualnie doprawić. Wyraźny powinien być smak mielonej kolendry, który nadaje ton temu przepisowi. Gotową marchewkę przełożyć do słoików - do jedzenia nadaje się następnego dnia, a w lodówce można przechowywać ją koło 2 miesięcy. Łyżka tak przyrządzonej marchewki poprawia smak surówki a nawet zupy. Dobry dodatek do kanapek, jajek na twardo czy mięsa.
Ponieważ przepis pochodzi od mojej koleżanki, wszystkie proporcje są orientacyjne. Doprawiać należy "do smaku". Jesli marchewki są dość suche, mogą wymagać więcej marynaty, ostrożnie dodajemy też ocet, ponieważ ilość zależy od jego siły... Niemniej jednak przepis jest wspaniały i wart upowszechnienia.

14 - 5