Jak odratować pomidora (sadzonka ogrodowa) krok po kroku?

Czy zdarzyło wam się zrobić za dużo rozsady ? mi się to zdarza notorycznie. Sadzonki, którym nie znalazłam miejsca tygodniami są w małych doniczkach, przez co wyglądaja właśnie tak.

Na szczęście pomidor to bardzo plenna roślina i nawet taka sadzonka, przy odpowiedniej pielęgnacji, będzie wyglądać tak.

Pierwszym co należy zmienić jest doniczka, która jest zdecydowanie za mała, ja mam doniczkę 15 sto litrową i mój pomidor zostanie w niej już do końca okresy swojej wegetacji. Wypełniłam ją ziemią ogrodową wymieszaną z kompostem i małą garścią obornika bydlęcego granulowanego.

Oberwałam wszystkie, żółte i martwe liście i rozluźniłam bryłę korzeniową, następnie wsadziłam pomidora do doniczki.

I normalnie to by było tyle, ale taka mocno zaniedbana sadzonka potrzebuje czegoś ekstra, dlatego postawiłam na GREEN Algę, czyli żywe algi, o których skuteczności już nie raz się przekonałam, zastosowałam oprysk dolistny w stężeniu 20%.

Pierwsze efekty zobaczyłam po 7 dniach, wtedy pozwijane liście zaczęły się prostować.

Kiedy sadzonka trochę podrosła usunęłam te najsłabsze dolne liście, które ją tylko osłabiały, po 14 dniach pojawiły się pierwsze owoce, przestałam nagrywać sadzonkę po 24 dniach, bo całkowicie już wyszła na prostą, oprócz owoców mamy związujące się nowe grona i ładne liście wierzchołkowe