Nie interesują nas obrazy Rembrandta, filozofia wschodu, książki psychologiczne i kino niezależne. Nie znamy się na samochodach, nowinkach technicznych, modzie czy spa. Naszym wspólnym hobby jest permanentne nie uprawianie żadnego sportu, nawet do kilku dyscyplin na raz. Nadal myślimy, że z brudnych szmat rodzą się myszy i nie wierzymy, że można złapać wilka siadając na betonie. No i nazywamy się ZGON.
Nie interesują nas obrazy Rembrandta, filozofia wschodu, książki psychologiczne i kino niezależne. Nie znamy się na samochodach, nowinkach technicznych, modzie czy spa. Naszym wspólnym hobby jest permanentne nie uprawianie żadnego sportu, nawet do kilku dyscyplin na raz. Nadal myślimy, że z brudnych szmat rodzą się myszy i nie wierzymy, że można złapać wilka siadając na betonie. No i nazywamy się ZGON.